Rozdział 1

 Godzina 7.00. Przez okna willi było już widać przepiękne słońce i słychać krzyki dzieci idących do szkoły

Kim leniwie wstała z łóżka poszła umyć włosy zjeść śniadanie i  ubrać się
Włożyła to

 

Wzieła plecak i zeszła na dół

-Jordan już poszedł-spytała Kim

-Tak 30 min. temu- odpowiedziała mama- Odwieść cię.

-Jak chcesz-rzekła 

  Po10 min. była pod szkołą

-Będę o 21-odparła pani Crawford-Pa

  W szkole na korytarzu  spotkała Eleanor, Grace i Luke'a

-Cześć Kim- krzyknęli  

-Cześć -odpowiedziała i cmokneła Luke'a w policzek

    Lekcje minęły szybko ale najdłużej chyba trwała Cemia. Pani Cook zanudzała o pierwiastkach a przez

Jerrego zrobiła kartkówkę z tego tematu.Niewiadomo jakim cudem Kim dostała 4-, najlepszą z wszystkich ocen.

  Po lekcjach Elle (Eleanor) spytała Kim

-I jak przygotowujesz się do występu. Już za 3 dni

-Nom , tylko nie wiem czy dam radę

-Na pewno dasz przecież pięknie śpiewasz

-No chyba tak

-Kim wierzę w ciebie, i wiesz co wydaje mi się że Grace wo gule nie interesuje się twoim występem 

-Mi też,pa muszę lecieć

-Pa pamiętaj aby ćwiczyć- powiedziała i uśmiechnęła się Elle

-Pamiętam, pamiętam HeHe 

  Po powrocie do willi Kim zjadła i podziękowała za obiad służącej  i poszła do Jordana

-Jordan- krzyknęła Ki m wchodząc do jego pokoju

Lecz on nie odpowiedzał, tylko wcisną mikrofon do ręki siostry , włączył muzyke a ona zaczeła śpiewać tylko tak żeby nikt nie słyszał  na dole 

  Po 2 godz.ćwiczeń poszła zjeść kolację i umyć się.

Oglądnęła film, chwile posiedziała na FB i poszła spaś

 ___________________________________________________________________________________

A więc rozdział 1 gotowy. Dać znać czy się podoba chociarz mi wydaje się że beznadziejny.Jutro pojawią sie bohaterowie.

PS: Stylizację którą zamieściłam wymyślam sama i dodawać będę tylko swoje